[KSIĄŻKA] „Jelita wiedzą lepiej”, Michael Mosley

Mikrobiota przewodu pokarmowego to niezwykle popularny ostatnio temat. I bardzo dobrze! Od zamieszkujących nasze jelita mikroorganizmów zależy nasze trawienie, wchłanianie, energia, a nawet nastrój. Znajdują się wśród nich tak zwane „dobre” bakterie, ale też bakterie patogenne, grzyby, wirusy czy archeony. Wszystkie z nich są niezbędne do prawidłowej pracy układu pokarmowego i odpornościowego, jednak, gdy te niekorzystne znajdą się w większości, możemy doświadczyć daleko idących konsekwencji zdrowotnych. Dlatego też troska o prawidłową mikrobiotę jest niezwykle ważna dla naszego samopoczucia.

Michael Mosley, „Jelita wiedzą lepiej”

Na rynku książkowym zaroiło się od pozycji traktujących o tym, co zrobić, aby odpowiednio zadbać o nasz ekosystem jelitowy. Jedną z nich jest wyróżniająca się naprawdę świetnym wydaniem książka „Jelita wiedzą lepiej” Michaela Mosley’a. Pierwsze wrażenie to wielki przysiad i „szczęka w dół”. Subtelny kolor okładki, wytłoczony tytuł, autor i schematycznie przedstawione mikroorganizmy, w środku papier kredowy, wyeksponowane nagłówki, ważne informacje i podsumowania… Dla mnie naprawdę super :D Weźmy się za czytanie :)

Książka podzielona jest na 2 części. Pierwsza z nich w lekki i przyjemny sposób wprowadza nas w świat mikrobiomu oraz opisuje, jak bardzo jesgo dobry stan jest dla nas istotny. Wprowadza także w program Clever Guts, pełen wskazówek dotyczących diety i stylu życia, które służą mikrobiomowi. Nie zabrakło również mnóstwa ciekawostek dotyczących nie tylko zamieszkujących nas mikroorganizmów, ale także jelitowego systemu nerwowego (w którym jest tyle neuronów, co w mózgu kota!!!) i jego bardzo nieoczywistego wpływu na przeróżne aspekty naszego życia i zdrowia. Część druga zatytułowana jest „Jak zrestartować mikrobiom”. Opisuje dwuetapowy program leczenia dolegliwości jelitowych i przywracania im równowagi, zawiera jadłospis oraz przepisy.

Moje wrażenia

Zdecydowanie wciągająca. Widać, że napisana przez człowieka z pasją, do której mi z resztą bardzo blisko ;) Czyta się lekko, szybko, przyjemnie, co ułatwia bardzo dobrze wykonana redakcja językowa. Całość opisana jest bardzo przystępnym, nie pozbawionym humoru językiem. Jednak całkiem sensownie brzmiące zalecenia zostały ubogacone przepisami z produktami bardzo niecodziennymi, same przepisy są niekoniecznie proste w wykonaniu. I to jest według mnie pierwszy rzucający się w oczy minus tej pracy. Drugim minusem, znacznie poważniejszym, są niestety błędy merytoryczne. Szczęśliwie dotyczą głównie drobiazgów (np. metan jest wbrew temu, co pisze autor, gazem bez zapachu ;)), ale jednego nie możemy darować – pomylenie gatunku bakterii ze szczepem bakterii… Z racji na to, że pozycja przeznaczona jest dla osób, które nie mają zbyt dużej wiedzy w temacie mikrobiomu, tego typu błędy mogą stanowić pewne niebezpieczeństwo…

Podsumowując…

Ogólnie książka jest naprawdę super wydana, z treścią, która zainteresuje niejednego odbiorcę, i bardzo szkoda, że takie dość łatwe do poprawienia rzeczy przeszły przez sito korekty merytorycznej. Jednak, jeśli będziemy pamiętać, że to pozycja popularnonaukowa oraz mieć na uwadze te niedociągnięcia, tak czy inaczej może stanowić przyjemną, edukacyjną lekturę :)